Wciąż mało który narciarz byłby gotów na to, by zapłacić dodatkowe pieniądze za pomoc w wyborze obuwia do jazdy. Lubimy wierzyć w to, że sami świetnie sobie ze wszystkim poradzimy, podczas gdy rzeczywistość lubi nam udowadniać, jak często jesteśmy wtedy w dużym błędzie. Jeżeli wybieramy buty narciarskie wyłącznie na podstawie tego, jak prezentują się one na półce, czyli jaki mają kolor, albo też ile kosztują i czy mieszczą się w naszym budżecie, tak naprawdę sami strzelamy sobie w kolano, a może i w stopę. Buty narciarskie zawsze powinniśmy traktować jak absolutnie najważniejszy, kluczowy element stroju przeznaczonego do jazdy na nartach. Jeżeli one będą niedopasowane albo najzwyczajniej w świecie niewygodne, nie mamy co liczyć na to, że na stoku poczujemy się bezpiecznie, pewnie i komfortowo.
Dobrze dopasowane buty narciarskie to podstawa
To wszystko zmieni się jednak całkowicie, gdy tylko uda nam się sięgnąć po takie buty, które rzeczywiście będą idealnie pasować i do naszych stóp, i do nas samych, czyli typowego dla nas stylu jazdy, posiadanego doświadczenia, a nawet i wagi, wzrostu oraz wieku. W sportach zimowych (więcej o sportach zimowych możemy znaleźć także na portalu SportNews.pl) dobrze dopasowane nie tylko buty, ale i cały strój, to podstawa. Źle dopasowane narty nieraz same przejmują nad nami kontrolę. Wymuszają ciągłe usztywnianie i stabilizowanie sylwetki, co natomiast prowadzi do nadmiernego napinania mięśni nóg i brzucha i ich bezustannego przeciążania. Jazda w złych nartach jest nie tylko nieprzyjemna, co przede wszystkim bardzo wymagająca i męcząca. Nawet osoba doświadczona miałaby z nią problem, więc jeśli jesteśmy amatorami, wskutek wybrania złego obuwia możemy całkowicie zniechęcić się do narciarstwa i już nigdy do niego nie powrócić.
Rozwiązanie jest proste, a polega ono po prostu na tym, by obuwie narciarskie zawsze wybierać z pomocą drugiej osoby, oczywiście tej doświadczonej. Zaufajmy komuś, kto zna się na tych wszystkich sprawach lepiej od nas samych. Niekoniecznie musi to być przecież ktoś znajomy. Zwykle dużo bardziej fachową pomoc zaoferują nam po prostu ekspedienci sklepów sportowych.